www.skarbiecrpg.fora.pl

gajos

There can be no bystanders in the battle for survival. Anyone who will not fight by your side is an enemy you must crush.

+++ Scriptorus Munificantus +++

Krzyki dobiegające z sąsiedniego pomieszczenia od kilkunastu minut umilkły. Przesłuchanie oglądaliście przez pół-przeźroczystą szybę, obserwując śledczego Inkwizycji przy pracy. W oszczędnej precyzji jego ruchów było coś hipnotyzującego. Pogrążony w pracy, absolutnie skoncentrowany na tym co robił, przypominał artystę który na płótno nanosił kolejne warstwy farby. Cała różnica polegała na tym że zamiast pędzli w rękach miał skalpele, szczypce, świdry, igły, piły i inne narzędzia, których funkcji mogliście sie tylko domyślać. No i to płótno krzyczało. Głośno.

Człowiek na stole przesłuchań był przemytnikiem i czarnorynkowym handlarzem. Jednym z tych którzy tworzyli podobno niezwykle rozbudowaną i aktywną siatkę handlującą rozmaitymi, zakazanymi przez Inkwizycję przedmiotami. Ten konkretnie sprzedawał wytwory przeklętych xenos. Schwytany podczas rutynowej kontroli został przekazany w ręce Inkwizycji.

Drzwi do pomieszczenia obok otworzyły się bezgłośnie. Za oknem w sali przesłuchań pojawili sie trzej serwitorzy którzy zaleli krzątać się dookoła nieprzytomnego.
Śledczy ignorując wasza obecność, spokojnie zdjął poplamiony krwią kombinezon, okulary ochronne i odłożył je do niewielkiej skrzynki stojącej w rogu pomieszczenia. Potem metodycznie umył ręce i wytarł je.
Dopiero po tych czynnościach odwrócił sie w waszą stronę.

Lekko skinął głową.

- Nowi rekruci?

Witam. Jestem śledczy Sand. Zapraszam do pomieszczenia w którym łatwiej nam będzie rozmawiać. Mam nadzieję że obserwacja przesłuchania była dla panów motywująca.

***
To pomieszczenie było znacznie większe. W jego centrum znajdował się masywny metalowy stół, oświetlony przez znajdujące się nad nim białe światło lamp. Mimo że mogło przy nim usiąść z 20 osób, widać było tylko 4 krzesła. Trzy najwidoczniej dla was, jedno, u szczytu dla śledczego.
Przy krześle dla was, na stole leży wyłączony datapad

Na ścianach wisiały mapy systemu, plany miast i stacji.
- Mam potwierdzenie waszej tożsamości. Witam w szeregach Inkwizycji. Proszę usiąść i zapoznać się z informacjami na datapadach (załącznik dataslate 1 misja )

***

Wasza misja jest prosta, ale wymaga sporej dozy ostrożności. W normalnym przypadku świeżo zwerbowani rekruci dostają prostsze zadania, ale z waszych akt wynika że powinniście sobie z nim poradzić.

Kluczową sprawą jest dyskrecja. Wiem że było to przekazywane wam na etapie szkolenia, ale raz jeszcze podkreślę. Akolici Inkwizycji działają w cieniu. Niezwykle rzadko możecie publicznie wykorzystać wasz status. Każde ujawnienie tego kto stoi za waszymi akcjami może stwarzać poważne ryzyko dla was samych i operacji których jesteście częścią. Będą być może sytuacje gdy tego rodzaju sytuacje będą nie do uniknięcia - ale traktujcie to jako argument ostateczny.

Wręczył Ramielowi niewielki przedmiot.

To dane nawigacyjne jakich będziecie potrzebować.

Transponder waszego statku jest obecnie stosownie modyfikowany, aby informował, że statek należy do Konsorcjum Belgezon i nosi nazwę Wytrwały Pielgrzym. Port pochodzenia to Wrota św. Druzusa.

DATASLATE 1

Witajcie bracia,

To wasze pierwsze zadanie. Bądźcie świadomi wielkiej odpowiedzialności jaka na was spoczywa. Jeżeli będziemy zadowoleni z wyników tej misji będzie to początek owocnej współpracy, jeśli nie – zostaną wobec was wyciągnięte stosowne konsekwencje.

W systemie Scintilla od lat działa rozbudowana organizacja zajmująca się handlem artefaktami xenos i innymi, jeszcze bardziej niebezpiecznymi przedmiotami. Obecnie jest prowadzony szereg niezależnych działań mających na celu likwidację jej przywódców i identyfikację jej członków oraz klientów.

Wasze zadanie będzie częścią tej operacji. Macie udać się do lokalizacji zgodnej z załączonymi danymi nawigacyjnymi. Będzie tam czekał frachtowiec „Dziedzictwo Niedoskonałe” należący do niejakiego Samuela Raviela. Na pokładzie statku ma miejsce handel artefaktami xenos. Podacie się za przedstawicieli bogatego i poszukującego nowego hobby arystokraty z Ula Sybelius, który chciałby nabyć coś wyjątkowegoi i rozeznaje co może mu zaproponować taki człowiek jak właściciel frachtowca. Powołacie się na Nibeliusa Gravena – przemytnika od którego uzyskaliśmy dane nawigacyjne.

Wasze cele:

- Ustalić pochodzenie artefaktów, którymi handluje właściciel frachtowca
- Zdobyć dane dotyczące jego klientów
- Zdobyć dane dotyczące tego czym handlował, jak długo i na jaką skalę.

Możecie się posłużyć wszelkimi środkami jakie będą konieczne. Niezależnie od wybranej metody działania pod żadnym pozorem nie możecie dopuścić do dekonspiracji.

Powtórzę raz jeszcze - utrzymanie w tajemnicy informacji o tym że pracujecie dla nas jest absolutnie niezbędne. W tej kwestii żadne błędy nie będą tolerowane.

Waszym bezpośrednim przełożonym będzie Śledczy Sand. Udzieli wam bardziej szczegółowych informacji i to jemu będziecie składać raporty.

Chwała Imperatorowi

Inkwizytor Quinton Kaufmann

akka

Jako że Jarek nie zamieścił, ja sobie pozwalam.
Autorstwa Jarka, z moimi poprawkami.